Audycje muzyczne – czym są i dlaczego warto wziąć w nich udział?
- Od dziecka uczestniczyłam w audycjach jako słuchaczka, pamiętam je ze szkoły podstawowej. Można więc powiedzieć, że na audycjach się wychowałam – mówi Weronika Kudrej, konferansjerka ds. audycji muzycznych i projektów edukacyjnych Toruńskiej Orkiestry Symfonicznej, a także studentka kulturoznawstwa na UMK i absolwentka II stopnia szkoły muzycznej na trąbce. Weronika wyjaśniła, czym tak naprawdę są audycje muzyczne i dlaczego warto wziąć w nich udział.
Audycje muzyczne – co kryje się za tą tajemniczą nazwą?
Audycje muzyczne to lekcje muzyki na żywo, podczas których słuchamy różnych utworów – nie tylko muzyki klasycznej, lecz także rozrywkowej, filmowej, kolęd czy utworów z bajek. Podczas audycji muzycznych dzieci poznają instrumenty – również te nieco mniej popularne, dowiadują się, jak się na nich gra, do jakiej grupy instrumentów one należą. Opowiadam też o różnych formach, stylach i gatunkach muzycznych.
Jak wygląda audycja? Ilu muzyków bierze w niej udział?
Audycja trwa do 45 minut i gramy podczas niej ok. 10 utworów. Zazwyczaj towarzyszy mi troje muzyków – są to głównie studenci Akademii Muzycznej w Bydgoszczy, współpracujący na co dzień z Toruńską Orkiestrą Symfoniczną i biorący udział w koncertach symfonicznych.
Troje muzyków, czyli trzy instrumenty?
Zazwyczaj tak, chociaż zdarza się, że mamy audycje śpiewane, wtedy zamiast jednego czy dwóch instrumentów pojawia się wokal. Dodam, że staram się dobierać instrumenty tak, aby dzieci nieco zaskoczyć – niekoniecznie są to instrumenty wykorzystywane w orkiestrach, filharmoniach symfonicznych. Dla przykładu w grudniu jeździł z nami cajon, czyli instrument perkusyjny. Wykorzystywaliśmy też djembe.
Dlaczego wybrałaś akurat te instrumenty?
Wykorzystałam je podczas audycji z kolędami. Instrumenty perkusyjne pasują do świątecznych tematów. Podobnie jak janczary, czyli niewielkie dzwoneczki, tradycyjnie przywiązywane do uprzęży końskich. Je również pokazywaliśmy podczas audycji. Dzieci zaciekawiła również czelesta, czyli instrument klawiszowy z grupy instrumentów perkusyjnych, której brzmienie mogły usłyszeć na stacjonarnych audycjach, w CKK Jordanki. Czelestę wykorzystano chociażby w słynnym motywie z „Harry’ego Pottera”.
Organizujecie audycje i dla przedszkoli i młodszych dzieci, i dla szkół podstawowych, w tym również ostatnich klas. Czym różnią się te spotkania?
Podczas audycji w przedszkolu stawiamy przede wszystkim na ruch i zabawę. Zapraszam dzieci do interakcji - jeśli są jakieś marsze, to klaszczemy, jeśli tańce – tańczymy. Proponuję też zabawy ruchowe i rytmiczne. Młodszym dzieciom opowiadam wszystko w bardziej przystępny dla maluchów sposób. Szczególnie podoba im się rozbieranie instrumentów na „części pierwsze”.
Audycje dla starszych dzieci, właściwie już nastolatków, prowadzę w formie koncertu. Zabawy pojawiają się rzadziej, za to uczniowie mają okazję poznać życiorys kompozytorów i znanych muzyków, a także ciekawostki na temat instrumentów i utworów.
Każdy miesiąc to inny temat audycji. Wielkanoc na Kujawach, Afrykańskie rytmy… W jaki sposób wybieracie tematy?
Tematy audycji wiążą się ze świętami, porą roku. W listopadzie mamy zwykle audycje patriotyczne, w grudniu dotyczące Bożego Narodzenia, a w czerwcu, gdy temperatura robi się coraz wyższa, zaprosimy dzieci do spotkania w klimacie „Afrykańskich rytmów”.
Jakie są reakcje dzieci biorących udział w audycjach?
Zawsze szczere i bezpośrednie. Dzieci pokazują, czy im się podobało, czy nie. Gdy im się podoba, klaszczą, bywa, że również w trakcie utworów. Mówią, czy coś znają, chętnie odpowiadają na moje pytania.
Czy zapadły Ci w pamięć jakieś zabawne, nietypowe sytuacje z audycji?
Ostatnio chłopiec powiedział, że fagot kojarzy mu się z armatą. Nie brakuje też innych, zabawnych i zaskakujących sytuacji. Przywołam jednak historię, która wydarzyła się już po audycji i którą opowiedziała mi jedna z dyrektorek. Na audycji na temat Henryka Wieniawskiego, jednego z najbardziej znanych skrzypków, zapytałam dzieci, ile mają lat. „Cztery!!!” – odpowiedział mi chór. Tymczasem Henryk Wieniawski zaczął grać na skrzypcach właśnie w wieku 4 lat. Powiedziałam więc do przedszkolaków: „Wy też możecie już zacząć grać na skrzypcach”. I co się wydarzyło? Jednej z dziewczynek tak się spodobały skrzypce, że poprosiła rodziców, by zapisali ją na lekcje gry na tym instrumencie. I faktycznie to zrobili.
Jaki jest Twoim zdaniem najważniejszy cel audycji? Co dzieci mogą z nich wyciągnąć?
Przede wszystkim zapoznanie dzieci z muzyką klasyczną, pokazanie im, że to nie jest nic sztywnego, że muzyka klasyczna może się nam podobać. Na audycjach dzieci poznają muzykę graną na instrumentach na żywo i mogą posłuchać muzyki, z którą nie mają raczej do czynienia na co dzień. Audycje wyjazdowe - bo jeździmy do przedszkoli i szkół podstawowych, zarówno publicznych, jak i prywatnych, w całym województwie, również do mniejszych miejscowości - to szansa, by dzieci, które mieszkają daleko od dużych miast albo ich rodziców nie stać na wyjazd na koncert, poznały choćby mały fragmentu orkiestry symfonicznej i muzycznego świata.
Jakiej muzyki Ty słuchasz na co dzień?
Raczej cięższej – głównie metalu i jego odmian, ale lubię też muzykę klasyczną, rozrywkową, jazz. Słucham więc przeróżnych gatunków i moim zdaniem to jest najważniejsze – aby na muzykę się nie zamykać.
Informacje praktyczne:
Koszt audycji wyjazdowej: 350 zł
Koszt audycji stacjonarnej w CKK Jordanki: 10 zł od dziecka (najbliższe terminy: 5.02., 18.03., 29.04., 20.05., 3.06.)
Kontakt: 602 253 003, audycjetos [dot] art [dot] pl
Na jednej audycji może być obecnych maks. 150 dzieci.