Wieczór z Beethovenem
Koncert poświęcony zmarłemu 14 listopada 2020 r. waltorniście TOS - Łukaszowi Turowi.
Wystąpią:
- Michał Szczerba - waltornia
- Toruńska Orkiestra Symfoniczna
- Dainius Pavilionis (Litwa) - dyrygent
- Karolina Smolarek-Szynal - prowadzenie
W programie:
- W.A. Mozart - II Koncert na waltornię i orkiestrę Es-dur KV 417
- L. van Beethoven - II Symfonia D-dur op. 36
Wydarzenie odbędzie się w ramach projektu Viva Beethoven! - 250. rocznica urodzin kompozytora.
Zapraszamy na koncert w formule ONLINE,
który będzie transmitowany 15 grudnia o godz. 19:00 na naszym kanale Youtube.
Koncert bedzie dostępny na naszym kanale do końca czerwca 2021 r.
Ludwig van Beethoven (1770 – 1827) zmienił w muzyce hierarchię wartości. W przeciwieństwie do poprzedzających go kompozytorów można powiedzieć, że dla niego forma nie istnieje. Najpierw jest indywidualność i wielkie dramatyczne doświadczenie, a dopiero później odnalezienie odpowiedniej formy. Ta dominacja osobistego doświadczenia, zapowiadająca romantyzm, wynikała z tragicznego losu artysty dotkniętego postępującą głuchotą. Uporczywa chęć komponowania i utrudniony kontakt ze światem spowodowały skoncentrowanie myśli i twórczości artysty na sytuacji jednostki doprowadzonej na skraj rozpaczy. Takie doświadczenie pozostawiło trwały ślad w twórczości Beethovena i jego stosunku do dzieła.
II Symfonia D-dur op. 36 Beethovena wykazuje wpływy Haydna i Mozarta, ale nosi już wyraźne rysy indywidualnego stylu kompozytora. Dzieła jego nie powstawały spontanicznie, jak u Mozarta, w ostatecznej postaci. Motywy, tematy czy szersze fragmenty szkicował "na świeżo" w swoim notatniku czy na luźnych kartkach. Następnie wielokrotnie je przetwarzał, uzupełniał i zmieniał. Żmudną pracą rozbudowywał w większe partie, często nie będąc w pełni usatysfakcjonowany ze swoich poczynań. Prawdopodobnie istniały trzy różne partytury do II Symfonii, ale i z tej ostatniej wersji Beethoven nie był zadowolony.
Wstęp (Adagio molto) do I części wskazuje na znaczne pogłębienie stylu kompozytorskiego. Wprowadza on melodyjny temat powierzony obojom i fagotom, a w powtórzeniu instrumentom smyczkowym. I część (Allegro con brio) rozpoczyna żywy, mozartowski, w charakterze, temat. Nowa myśl muzyczna prowadzi do drugiego, energicznego tematu, który nie stanowi tradycyjnego kontrastu. Część tę kończy błyskotliwa koda oparta na materiale muzycznym pierwszego tematu.
Powolna II część (Larghetto) inicjuje szeroko prowadzony temat podjęty przez kwintet smyczkowy, a następnie przez instrumenty dęte. Idylliczny nastrój pierwszego tematu przerwany zostaje przez myśl poboczną przygotowującą pełen gracji drugi temat.
W III części (Allegro) po raz pierwszy spotykamy w twórczości Beethovena oznaczenie scherzo. Nie ma ono jednak jeszcze charakteru beethovenowskiego i można tu raczej mówić o przyspieszonym w tempie menuecie. Jednak kontrasty dynamiczne, zmiany tonacji i koloryt instrumentalny świadczą o bliskim wyzwoleniu się kompozytora z więzów haydnowsko-mozartowskiej tradycji.
Finał (Allegro molto) ujęty jest w swobodnej formie ronda. Energiczny, tętniący życiem pierwszy temat kontrastuje z drugim o charakterze hymnicznym. Całość zamyka obszerna koda.
Choć II Symfonia została skomponowana w tragicznym dla kompozytora okresie, w którym zdał on sobie sprawę, że jego głuchota nasila się i prawdopodobnie nie zostanie wyleczona, jest ona jedną z najradośniejszych w jego dorobku. Dzieło skrzy się dowcipem, choć zawiera także momenty dramatyczne, charakterystyczne dla Beethovena zwłaszcza w latach późniejszych.
Pojawienie się romantycznego ducha w muzyce zwykło się kojarzyć z twórczością Ludwiga van Beethovena, jednak jego romantyzm miał źródła przede wszystkim w tragicznym losie kompozytora, co bywa doświadczeniem niezależnym od epoki.
W dziejach muzyki Beethoven pozostanie zawsze pierwszym wielkim indywidualistą. Wywalczył godność dla siebie i dla twórców następnych pokoleń. Był klasykiem i romantykiem, kontynuatorem tradycji i zwiastunem nowej epoki. Jego muzyka znakomicie odzwierciedla przemiany, jakie zaszły w tym czasie – pierwsze dzieła są jeszcze muzyką użytkową, ostatnie stanowią już wyraz indywidualnej postawy artysty wobec życia. Sztuka Beethovena jest jak jednolity system filozoficzny: subiektywna i wolna od konwencji; oryginalna w najwyższym stopniu, jest wynikiem przeniknięcia materii ideą jedności dzieła artystycznego.
Michał Szczerba – urodził się w 1982 roku, jest pierwszym waltornistą Filharmonii Bałtyckiej w Gdańsku, gdzie również ukończył Akademię Muzyczną w klasie waltorni Edwarda Danieckiego. Doskonalił również swoje umiejętności pod okiem tak znamienitych artystów, jak Radovan Vlatković czy Frøydis Ree Wekre.
Jako solista koncertował z orkiestrami filharmonii w Bydgoszczy, Gdańsku, Rzeszowie, Zielonej Górze, Olsztynie, Kielcach, z Toruńską Orkiestrą Symfoniczną, Polską Filharmonią Kameralną Sopot oraz Royal Band of the Belgian Guides. Regularnie wykonuje też solowe recitale na festiwalach muzycznych w całej Polsce.
Jest aktywnym kameralistą , członkiem zespołu Hornet Quartet, z którym zdobył Srebrny Medal na konkursie Svirel w Słowenii oraz zwyciężył w ogólnoświatowym konkursie kwartetów waltorniowych organizowanym przez International Horn Society w Natal w Brazylii. W latach 2004 – 2014 współtworzył również kwintet blaszany Hevelius Brass, z którym koncertował w wielu krajach Europy. Jako muzyk orkiestrowy, regularnie współpracuje z niemal wszystkimi czołowymi polskimi orkiestrami, a także z Malaysian Philharmonic Orchestra. Był finalistą i laureatem wyróżnienia w I Ogólnopolskim Konkursie Waltornistów im. prof. Edwina Golnika w Łodzi w 2006 roku.
Jego dorobek nagraniowy to dwie płyty solowe, pięć kameralnych oraz kilkadziesiąt orkiestrowych w roli pierwszego waltornisty. Od 2016 roku prowadzi klasę waltorni na Akademii Muzycznej w Gdańsku oraz jest rezydentem i wykładowcą w ramach Corno Brass Music Festival. Michał Szczerba jest artystą firmy Stomvi.